milczenie
Komentarze: 2
ON sie nie odzywa... nie przesle nawet sygnalu... cisza... a chcialabym by dal znac, by pokazal, ze nie jest taki jak inni, ze jednak zle odbieralam jego czyny.
MC wsciekal sie... mowilam ze pojade do miasta w ktorym mieszka ON. za kazdym razem gdy to mowie MC sie wscieka... lubie sie z nim droczyc... a wzielo sie to stad, ze jego kumpel by z nim popic chcial mnie gdzies wyslac... to powiedzialam gdzie bym chciala jechac... teraz przynajmniej nigdzie mnie nie wysylaja. jak szybko wybilam im ten pomysl z glowy.
Dodaj komentarz