sie 06 2003

milczenie


Komentarze: 2

ON sie nie odzywa... nie przesle nawet sygnalu... cisza... a chcialabym by dal znac, by pokazal, ze nie jest taki jak inni, ze jednak zle odbieralam jego czyny.

MC wsciekal sie... mowilam ze pojade do miasta w ktorym mieszka ON. za kazdym razem gdy to mowie MC sie wscieka... lubie sie z nim droczyc... a wzielo sie to stad, ze jego kumpel by z nim popic chcial mnie gdzies wyslac... to powiedzialam gdzie bym chciala jechac... teraz przynajmniej nigdzie mnie nie wysylaja. jak szybko wybilam im ten pomysl z glowy.

grzesznica : :
06 sierpnia 2003, 09:08
zgadzam sie z full-of-pride... zapraszam do mnie
06 sierpnia 2003, 08:43
nie wymagaj za wiele, dla Ciebie nie dostanie od iego syganlu jest pewnego rodzaju "tragedia" a dla niego porpstu zapomnialem".. tak to z tyi chlopami jest...

Dodaj komentarz